... czas się zatrzymał ...

Dzisiaj nasza 8 wspólna miesięcznica… Ja i mój wspaniały A. jesteśmy razem już trzy czwarte roku… To niesamowite, ale w ogóle nie czuję upływu czasu… W związku z A. mam wrażenie, że wszystkie zegary posnęły, a czas się zatrzymał… Przecież niedawno był 15 grudzień, potem nasza studniówka, walentynki… A teraz już połowa sierpnia… Niewyobrażalne… Może się to wydawać dziwne, ale tak właśnie jest… To odczucia na dłuższą metę… Bo kiedy jestem z Nim jest całkiem inaczej… Godziny mijają tak szybko, niepostrzeżenie przeciekają przez palce… Każda godzina ucieka jak sekunda, a ja nie potrafię jej złapać ani zatrzymać… A kiedy jestem sama, kiedy muszę czekać na Niego, mam wrażenie, że każda minuta jest wiecznością, dłuży się w nieskończoność, jakby robiła mi na złość… Jednak, to nic w porównaniu z tym jak Go kocham… Na początku naszej znajomości był trochę z boku, był ważny, ale nie najważniejszy… Miał być tylko kolegą, przyjacielem… I nagle wszystko się zmieniło… Kilka wieczorów i nasz świat zmienił bieg o 180 stopni… W pewnym momencie naszego życia pokochaliśmy się (dokładnie nie wiem kiedy Go pokochałam, nie potrafię określić konkretnego dnia, tak mnie sobą zakręcił) i tak już pozostało… Już nie ma mnie i Jego, jesteśmy My… Nie ma Jego spraw i moich, są Nasze sprawy, Nasz świat… Nie chcę tego zmieniać i mam nadzieję, że nie będę musiała… Teraz chcę Mu podziękować za te wspólne osiem miesięcy… Za cierpliwość jaką do mnie miał, za miłość, czułość, za obecność… A ten wiersz, znaleziony gdzieś w sieci, specjalnie dla Niego… Bo kocham niezmiennie 8 miesięcy - 245 dni - 5880 godzin - 352800 minut - 21168000 sekund… :) ;*

„Jesteś mym klejnotem, marzeń mych spełnieniem,
Snem najpiękniejszym, jedynym pragnieniem…
Jesteś dla mnie wszystkim, przecież o tym wiesz!
Gwiazd miliony z nieba w Twoje składam ręce,
Wszystkie snów kolory w darze oddam z sercem,
Kwiatów łan pachnący mam dla Ciebie - bierz…
Tylko z Tobą zaraz na księżyc pofrunę…
Z gwiazd liry miłosnej uformuję strunę…
Słońce z nieba ściągnę, tylko Tobie - wierz…
Tobie układam w wierszach rymy śmiałe,
Romanse dla Ciebie wciąż liryczne gram…
Wiersze wraz z pieśniami w hymn miłości zbierz,
Bo tej miłości ogrom w sobie mam!”