Przychodzą takie tygodnie, kiedy Ty w niedzielę wyjeżdżasz, a ja zostaję sama. Mamy smsy, telefony i ... tylko to. Tęsknimy, czekamy na piątek, na Twój powrót, oboje tak samo mocno. Wtedy bardziej doceniamy to, że codziennie możemy zasypiać wtuleni w siebie, budzić się obok siebie z uśmiechem na ustach. Tyle miesięcy razem przyzwyczaja do pewnych schematów, miłych i przyjemnych.
122. miesiące razem dają poczucie bezpieczeństwa, tej stałości i pewności, że w każdym momencie...mamy siebie!
122. miesiące razem dają poczucie bezpieczeństwa, tej stałości i pewności, że w każdym momencie...mamy siebie!
W moim otoczeniu coraz więcej rozstań długoletnich par, że wpływa to na moje doszukiwanie się dziury w całym i ogólną podejrzliwość :P zamiast utwierdzać się w tym, co JA mam, co MY mamy i tworzymy, to patrzę na nas przez pryzmat innych :P :/
OdpowiedzUsuńNie ma sensu brać takich złych przykładów ;) Trzeba się cieszyć z tego co mamy i żyć tym :* :)
UsuńPiekna jest Wasza Miłość :)
OdpowiedzUsuńZwyczajna, ale nasza, więc dla nas wyjątkowa :)
UsuńChociaż rozłąka bywa trudna i przykra to czasami jest potrzebna i dobrze robi związkowi :)
OdpowiedzUsuń"Czasami" tak, ale nie 8 tygodni od początku roku :P
Usuń