2 lata temu, po długich miesiącach bycia razem, stanęliśmy wreszcie przed ołtarzem i w obecności Boga i świadków, przysięgaliśmy sobie, że w każdej sytuacji, dobrej czy złej, będziemy trwać u swego boku.
2 lata temu, w naszym kościele, przed Bogiem i świadkami, przypieczętowaliśmy to, co już na zawsze będzie nas łączyć.
Modliliśmy się o to, żeby nasze małżeństwo było szczęśliwe, trwałe, dające nam radość i satysfakcję.
Dziś jesteśmy szczęśliwi, pewnie trochę bardziej niż 2 lata temu, ale tylko dlatego, że jesteśmy starsi, trochę dorośliśmy.
Dziś brakuje nam tylko jednego.. Ale wierzę, że wkrótce się doczekamy!
Kochani, na kolejne wspólne lata życzę Wam, aby Wasza miłość była co najmniej tak silna i piękna jak do tej pory oraz spełnienia Tego Marzenia...:* wszystkiego dobrego :*
OdpowiedzUsuńA ostatnio myślałam o tym, że Wasza rocznica się zbliża, bo Wy przecież też z 10tego :)
Trzymam za Was kciuki, żeby Wam się w końcu udało, wiesz co - to o czym mi ostatnio pisałaś :*
OdpowiedzUsuńI to jest prawdziwa miłość i taka, która będzie na zawsze :*
Gratuluję! I życzę duuużo, duuużo szczęścia, radości i obyście się szybko doczekali :)
OdpowiedzUsuń