wtorek, 5 sierpnia 2014

76. Ćwierćwiecze ma się tylko jedno!

25. lat minęło jak jeden dzień.. Przyszedł czas i na mnie - świętuję dziś swoje ćwierćwiecze! :) Czas na małe podsumowanie,podobne do tego, które niedawno pojawiło się u Natalii 

Muszę przyznać, że mam naprawdę wiele! 
Mimo, że dla niektórych jestem jeszcze bardzo młoda, to mam wspaniałego Męża, o jakim od zawsze marzyłam - kochającego, zaradnego, wiernego, spełniającego moje i własne marzenia, bez oglądania się na to, co inni powiedzą. 
Mam pracę z umową na czas nieokreślony, co jest dla mnie bardzo ważne. W dzisiejszych czasach nie jest łatwo o zatrudnienie, ale mnie się udało. Może to nie jest praca moich marzeń, bo przecież od zawsze chciałam pracować z dziećmi, ale mimo wszystko jestem z niej zadowolona i powoli zaczynam się w niej spełniać. 
Skończyłam dwa kierunki studiów - licencjat na pedagogice resocjalizacyjnej i magisterkę na pedagogice terapeutycznej z oligofrenopedagogikę. Oba z wynikiem bardzo dobrym, z czego jestem naprawdę dumna,  bo momentami nie było łatwo! :) Skończyłam także kurs na mediatora sądowego, co mam nadzieję, zaowocuje w przyszłości.
Razem z mężem mieszkamy osobno, aktualnie budujemy własny dom, jesteśmy szczęśliwi! :) Staramy się o dzidzię i jeśli to nam się uda, to będzie dla nas pełnią szczęścia. 

W te dzisiejsze urodziny życzę sobie ciągłej radości, za którą nigdy nie będę musiała przepraszać. Doceniania najmniejszych rzeczy, wiatru na twarzy, słońca w lutym, kiedy jest tak zimno, że nie wierzy się, że kiedyś będzie jeszcze ciepło. Życzę sobie słuchania własnego głosu, który jest najważniejszy, bo jest tylko mój. Odwagi w spełnianiu marzeń i dążeniu do wytyczonych sobie celów. A przede wszystkim - wiecznej miłości, zrozumienia w małżeństwie i ... małych rączek, które złapią mnie za szyję i wykrzyczą do ucha: "Kocham Cię Mamusiu.."

Ciekawe, czy Mąż mnie dzisiaj czymś zaskoczy, bo przecież.. ćwierćwiecze ma się tylko jedno! :)

4 komentarze:

  1. To ja Ci życzę, aby spełniły się wszystkie te marzenia, o których napisałaś :) niech miłość trwa nieustannie, a domek buduje się jak najszybciej :) :*

    A zdjęcia z budowy niech są :) nie wierzę, że nie ma czego pokazywać :)

    Tak a propos budowy domu i branży, w której pracujesz. Jeśli to nie tajemnica, to mogłabyś powiedzieć w jakiej cenie są działki u Was (np. za ar)? Ciekawi mnie to, bo u nas ceny działek są kosmiczne (jak na tak małą miejscowość).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :) Teraz pozostaje tylko czekać, aż życzenia się spełnią! :)

      Na zdjęcia będziesz musiała trochę poczekać, najpierw chcę wszystko ogarnąć, a dopiero wtedy pocykam jakieś fotki ;)

      Powiem Ci szczerze, że zupełnie nie mam pojęcia, po ile chodzą działki. W pracy zajmuje się zarządzaniem nieruchomościami, głównie wspólnoty mieszkaniowej, więc nie mam z tym styczności. Jak kupowaliśmy naszą działkę jakieś 3 lata temu, to musieliśmy za nią zapłacić 100 tys. złotych, a ma trochę więcej niż 6 arów..

      Usuń
    2. Na pewno się spełnią, może nie od razu, ale w niedalekiej przyszłości na pewno :)

      Ech, szkoda :) myślałam, że wkrótce coś tu się pojawi :)

      Celowo nie pytałam o Waszą działkę bo w ostatnich latach ceny zdążyły sporo wzrosnąć (swoją drogą myślałam, że budujecie się gdzieś rodziców), ale cena i tak powala... Myślałam, że u nas jest drogo (i w sumie jest w porównaniu chociażby do miasta powiatowego), ale u Was widać jest jeszcze drożej. I weź się człowieku buduj... Ech, dobijają mnie te ceny.

      Usuń
  2. I w te swoje urodziny na to ćwierćwiecze mnie tak pozytywnie zaskoczylas :) dziekuje z całego serca :) a od siebie zycze Ci po raz kolejny wszystkiego najlepszego duzo milosci i radosci i wszystkirho czego tylko zapgrniesz :) 100 Lat Kochana :) :*

    OdpowiedzUsuń