wtorek, 29 września 2015

106. Podsumowanie "101 w 1001".

Pamiętam, jak całkiem niedawno układałam punkty do listy 101 rzeczy do wykonania w 1001 dni. A dziś przyszedł czas na podsumowanie, bo wyzwanie dobiegło końca.

Z punktu JA i STUDIA udało mi się zrealizować wszystkie zadania [4/4]. Rozdział studiów w moim życiu został już dawno zamknięty, na szczęście równie pozytywnie, jak realizacja tego punktu.
Z punktu JA i A. zrealizowałam 9 zadań [9/11], nie całowałam Go w deszczu i nie pojechaliśmy na spontaniczny weekend. Mam jednak nadzieję, że po zakończeniu listy jeszcze i to uda nam się osiągnąć ;)
Z punktu JA i JA ukończyłam 11 zadań [11/17]. Nadal nie umiem dobrze tańczyć. Nie potrafię wstawać szybciej niż o 7.00. Włosy nadal mam krótsze niż chciałam mieć, zęby nie do końca białe jak w reklamie. I najważniejsze, jeśli uda mi się trochę schudnąć, zaraz wracam do poprzedniej wagi. Cóż, taka ja, nieidealna.
Z punktu JA i INNI pięć rzeczy udało mi się osiągnąć [5/9]. Wciąż nie oddałam krwi, bo się boję. Nie przegadałam z Przyjaciółką całej nocy, bo ostatnio prawie wcale nie rozmawiamy. Nie przygotowałam też obiadu dla naszych rodziców, ani nie doczekaliśmy się potomka. Ale ... mam psa, takiego jak zawsze chciałam, i to mnie strasznie cieszy!
Z punktu JA i KULTURA zakończyłam w całości trzy punkty [3/7]. Tu chyba poszło mi najsłabiej, ale w ogromie obowiązków i tak dokonałam dużo. Resztę będę nadrabiać już poza wyzwaniem.
Z punktu JA i PODRÓŻE zrealizowałam też aż 9 punktów [9/11]. Nie pojechałam tylko do aquaparku i na lodowisko. Ale najbardziej cieszę się z Wenecji i Krakowa! No i morze, moje ukochane <3 p="">
Z punktu JA i KULINARIA został mi do zrealizowania tylko jeden punkt. Ukończyłam 11 [11/12] i to był dla mnie najciekawszy punkt. Dzięki niemu poznałam nowe smaki i mogłam się wykazać kulinarnymi umiejętnościami. A krewetek kiedyś i tak spróbuję!
Z punktu JA i UMIEJĘTNOŚCI wybrnęłam pół na pół [1/2]. Eyeliner stał się moim przyjacielem, ale krawat nadal wiążę koślawo. ;)
Z punktu JA i ZAKUPY 6 zadań zostało wykonanych [8/12]. Ani rolki, ani stojak na alkohole, ani czarna biżuteria nie zostały kupione, ale .. to, co najbardziej chciałam kupić, to kupiłam.
Z punktu JA i FINANSE dwa zadania są zakończone, jeden nie [2/3], ale tylko dlatego, że nie wszystkie zadania są wykonane. Ale dodatkowe odłożone pieniądze wykorzystam dobrze, obiecuję!
Z punktu JA i KOMPUTER sukces jest 100% [8/8]. Liczba odwiedzin bloga jest trzykrotnie większa, niż zamierzałam, porządek w muzyce nadal trwa, a weekend bez komputera i internetu dobrze mi zrobił.
Z punktu JA i INNE znów pół na pół [3/5], bo ani ozdoba na ścianę w sypialni nie została wykonana, ani nowa lista '101 rzeczy w 1001 dni' nie została sporządzona. I obie już pewnie nie powstaną..

Ogólnie podsumowując udało mi się zrealizować 74 punkty [74/101], czyli 73% całej listy. Najlepiej poszło mi w punktach ze STUDIAMI i ZAKUPAMI, bo tam sukces był 100%. Najgorzej zaś w punkcie z KULTURĄ, bo tylko 43%. Aż wstyd! ;)

Fajnie było realizować wszystkie punkty, niektóre cieszyły mnie bardziej, inne mniej. Następna lista nie powstanie, ale podobne zadania będę przed sobą stawiać. Lista zostanie w zakładach, może z czasem ukończę ją w 100%. Czas pokaże ;)

5 komentarzy:

  1. Jestem z Ciebie dumna ze tak duzo udalo Ci się zrealizowac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem z siebie dumna ! Mam nadzieję, że z czasem coś będę mogła dopisać do zrealizowanych punktów ;)

      Usuń
    2. Jestem pewna, ze tak bedzie :)

      Usuń
  2. podoba mi się plan JA. jesień idzie... może i JA chwycę rękawicę i podejmę wyzwanie ;) oględnie rzecz biorąc, chyba Ja i kultura wypadłoby najlepiej.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cała akcja to "101 rzeczy w 1001 dni" - kategorie dowolne, możesz sama ułożyć takie, jak lubisz. Ja ułożyłam taką listę, ale w internetach jest dużo innych ;) polecam, fajna zabawa :)

      Usuń