sobota, 15 lutego 2014

65. Lubię Jego przy mnie.

Dawno mnie tutaj nie było.. Po raz kolejny praca i nauka zwyciężyły. Ale są też wymierne efekty tego pracowitego czasu, między innymi 1.000 złotych premii :) Jestem z siebie dumna, bo mam poczucie dobrze wykonanego ogromu roboty. Czekam jeszcze tylko na efekt jednego mojego działania z ostatniego czasu i mam nadzieję, że będzie zadowalający! :) Ale nie po to tu dzisiaj zawitałam, żeby Was zanudzać pracą ;)

Po dobrze spędzonym wieczorze walentynkowym, przyszedł czas na świętowanie 74. miesięcznicy Naszego związku. Już tyle czasu liczę te nasze miesiące, że dzisiaj miałam problem, żeby podać dokładną liczbę. Lubię to liczenie, ale jeszcze bardziej lubię Jego przy mnie i siebie przy Nim. Jesteśmy przy sobie, by się kochać, by jedno trzymało drugie w ramionach, by jedno chroniło drugie przed złem tego świata. Jesteśmy przy sobie, żeby uczyć się od siebie i żeby otrzymywać swoją miłość. Jesteśmy przy sobie, bo nie ma innego miejsca, w którym moglibyśmy być.

'Ze wszystkich cudów, o których słyszałam, ten, który zasypia przy mnie co wieczór podoba mi się najbardziej! ;**

6 komentarzy:

  1. Zazdroszczę Ci, ale tak pozytywnie :) W ogóle jak czytam wpisy zakochanym, to im zazdroszczę. Życzę dużo, dużo szczęscia, żeby to szczęśćie nigdy Was nie opuszczało.
    I żebyście dalej świętowali miesięcznice i nigdy nie przestawali.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna Jest Wasza Milość :)
    Nam wlasnie minela 8 :* (tj. 8 Miesiecy od Slubu)...starsznie szybko ten czas leci..
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. A za niecałe pół roku będzie 1 rocznica ślubu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam to! I gratuluję premii w pracy, bo nie samą miłością człowiek żyje! :) Trzeba też się rozwijać i spełniać zawodowo :D

    A miłość, mm. <3
    Ten cytat uwielbiam, mam go nawet na fejsbuku, o :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje z powodu premii :) Cieszę się, że się układa;) Oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko, ja już dawno przestałam te miesiące liczyć u mnie :)

    OdpowiedzUsuń