środa, 15 stycznia 2014

64. Mąż i Żona, jako jedno.

Bywają burze, bywają sprzeczki, ale bywają też wieczory takie, jak ten sobotni. Pełne miłości, czułości, dotyku. Pełne dobrych i ciepłych słów, które otulają serce. Pełne namiętności, o którą dawno przestałam nas podejrzewać. Mąż i Żona, jako jedno. Taką Rodziną chcę być z Nim zawsze, nie tylko dziś, nie tylko w 73. miesięcznicę naszego bycia razem.
;*



PS. "Tęsknię do Ciebie przez stół, przy którym siedzimy, tęsknię z fotela na fotel obok, w teatrze czy w kinie (...) na szerokość kołdry, która okrywa nas oboje też potrafię tęsknić do Ciebie - przez drzwi łazienki, w której się kąpiesz, i przez schody, po których idziesz do mnie, i przez naskórek mój, szczelnie przywarty do Twego.." A. Osiecka

13 komentarzy:

  1. O jejku, bardzo pozytywnie zazdroszczę i już nie mogę doczekać się, kiedy ja też będę pełnoprawną żoną!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ani się obejrzysz i już będziesz żoną :) Ja też się nie mogłam doczekać, a za chwilę minie nam pół roku po! Aż nie mogę uwierzyć! :)

      Usuń
  2. Jak zaczęłam czytać początek to od razu nasunęła mi się piosenka happysad "damy radę" :) znasz?
    Łoo 73 miesiace :D

    OdpowiedzUsuń
  3. W kazdym malzenstwei zarzaja sie burze i sprzeczki, jednak sa tez chwile czulosci i ogromnej milosci i ja w takim malzenstwie jestem :) i Ty tez :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze to umieć sobie radzić z przeciwnościami :)

      Usuń
    2. Tak, to jest bardzo wazne :)

      Usuń
  4. Gratuluję i oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż życzę Tobie, żebyś nigdy nie przestawała być taka szczęśliwa i żeby już zawsze tak było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Jestem silna w naszej miłości, więc mam nadzieję, że szczęście nas nie opuście :)

      Usuń