środa, 25 marca 2009

... byłam nieznośna ...

nawet nie wiesz, jak cudownie jest słyszeć Twój beztroski śmiech..
choćby tylko przez telefon..
wiedzieć podświadomie, że wszystko jest w porządku..
że nie jest gorzej..
że się nie gniewasz..

przepraszam za niedzielę..
wiem, że byłam nieznośna..
ale się nie czepiałam..
nie Ciebie..
głupio wyszło..
głupia kłótnia..
straciliśmy tyle czasu w ostatni dzień razem..
przepraszam..
już będę inna..
chwile z Tobą są zbyt cenne, żeby je tracić..
ale najważniejsze, że już jest dobrze! ;*

___________________________
‘Otwierając oczy wraz ze świtem
cieszę się, że jesteś..
Właśnie Ty.. Taki mój.. ;**’

Kocham Cię nad życie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz